Najnowsze wiadomości

26 kwietnia 2024 0:23

Sprawdzanie prawdziwej przyczyny globalnego niedoboru papieru toaletowego w obliczu pandemii koronawirusa



Kiedy pisze się historię pandemii koronaawirusów, zniknięcie papieru toaletowego może być tylko przypisem w mrocznym i przerażającym koncie. Ale może to być bardzo długi, złożony, a nawet mądry przypis, ponieważ papier toaletowy - a raczej jego brak - okazuje się bardzo wiele mówić o tym, kim jesteśmy i jak zachowujemy się w czasie kryzysu.

Pokazała ona Davidowi Cohenowi coś o naturze ludzkości: Jako facet z kasy w supermarkecie w Asheville, N.C., widział ludzi kupujących absurdalne ilości papieru toaletowego, ale także widział ludzi, którzy docierają do kasy i nagle decydują się rozważyć tych, którzy mają mniej.

"Niektórzy ludzie mówili: "Czekaj, odłożę te rolki z powrotem na półkę, żeby ktoś inny mógł je dostać", powiedział Cohen, który z radością czekał, aż jego klienci szybko wrócą do Aisle 14.

To zainspirowało Leslie Klein do poezji: "Na półkach sklepowych nie ma rzeczy pierwszej potrzeby / Strach doprowadził ster prowadzący zakupy do szaleństwa / Więc, poduszka z papieru daje poczucie bezpieczeństwa." Klein, artystka - i poetka, o ile jeszcze o tym nie wiedziała - w West Stockbridge, Mass., nie znajduje żadnych rolek w swoich lokalnych sklepach, ale jest wiwatowana, że w TP info rozwinął się swego rodzaju podziemny rynek.

"Przyjaciele przekazują gorące napiwki", powiedziała. "W tym miejscu można znaleźć jakąś hurtownię. To coś, bez czego ludzie naprawdę czują, że nie mogą się obejść."

Potwierdziło to pogląd Ronalda Blumera, że "ludzie mają głębokie emocjonalne powiązania z tym, co wchodzi i wychodzi z naszego ciała". To brzmi wysokofalutynowo, ale jest częścią twojego bytu."

Blumerowi, pisarzowi na Manhattanie, który napisał książkę o papierze toaletowym w 2013 roku, udało się znaleźć składzik z tymi rzeczami na drugi dzień w małym sklepie z narzędziami. "Ludzie nie wiedzą, że je noszą, więc wciąż je mają", powiedział. "A może to dlatego, że nie jest to najlepsza TP. Jednowarstwowa, o rany!"

Stało się to czymś w rodzaju obsesji. Nie można jej znaleźć na lokalnym rynku, który nie może uzyskać prawie wystarczająco dużo od swoich dystrybutorów, którzy otrzymują swoje normalne dostawy od producentów, co nie jest zdalnie wystarczające.

Ekonomia i logistyka problemu są nieco kontrowersyjne, choć istnieje wiele dobrych i obfitych teorii, które wyjaśniają, dlaczego nijakie zapewnienie ulubionego supermarketu, że "więcej jest w drodze" - Google znajduje ponad pół miliona odsłon dla tego trochę korporacyjnego szumu o złagodzeniu niedoboru TP - jest mylące.

Floty ekspertów, pracujących w domu, już teraz badają to zagadnienie z tak wielu perspektyw, jak uniwersytet ma wydziały. Kwanty - które od lat badają "problem z papierem toaletowym", pytając, dlaczego niektórzy ludzie w publicznych toaletach biorą z większej, pełniejszej rolki, podczas gdy inni, znani jako "mali wybrańcy", używają rolki, która jest bliższa pustki - koncentrują się na tym, dlaczego łańcuch dostaw się rozpadł. Psychologowie są ciekawi, dlaczego TP - nie do końca niezbędna do podtrzymania ludzkiego życia - plasuje się tam na górze z mlekiem i chlebem w naszych panicznie kupujących zachowaniach. Historycy społeczni zastanawiają się, dlaczego ludzie zaczęli postrzegać chusteczki toaletowe jako niezbędne, skoro do lat 40. ubiegłego wieku nie stały się one nawet domowymi podstawkami.

Wszystko to jest wystarczająco interesujące, ale nie przybliża Cię do zdobycia ośmiopaka Charmin Mega Ultra Strong lub nieuchwytnej cegły Cottonelle Ultra ComfortCare. Albo nawet rolki lub dwie z tych drapiących, przezroczystych, jednowarstwowych, tanich rzeczy.

Problem, podobnie jak wirus, który go zrodził, jest globalny. W Australii, kawiarnia zaczęła przyjmować bułki TP jako zapłatę - filiżanka kawy uruchomi trzy bułki. W Hongkongu uzbrojeni oszuści trzymali supermarket; wzięli tylko 600 bułek z miękkimi rzeczami. Sklep zoologiczny w Dornburgu w Niemczech w zeszłym tygodniu założył na parkingu podwórko z papierem toaletowym, kiedy właściciel mógł otrzymać ogromną przesyłkę.

Nic nie wydaje się być nierozsądne w dobrym kierunku dla towaru, któremu rzadko poświęca się dużo uwagi: W Hutchins, Tex. w zeszłym tygodniu na Interstate 20 rozbił się i spalił ciągnik-przyczepa przewożąca pełen ładunek papieru toaletowego. Rolki, w większości zwęglone lub zredukowane do żużlu, rozlały się po całej powierzchni, zamykając jezdnię.

Popyt jest taki sam, jak w przypadku braku dostaw. Amerykanie wydali 1,4 miliarda dolarów na papier toaletowy w ciągu ostatnich czterech tygodni, co stanowi wzrost o 102 procent w stosunku do tego samego okresu rok wcześniej, według danych zebranych przez IRI, który śledzi sprzedaż detaliczną w oparciu o kody kreskowe produktów. (Ceny w tym czasie były dość stabilne.) Tylko środki odkażające do rąk, chusteczki do dezynfekcji i tym podobne produkty odnotowały znacznie większy wzrost sprzedaży.

Ale pod koniec marca sprzedaż  spadła, ponieważ nie było tam podaży.

(Tylko jedna kategoria produktów w sklepach spożywczych odnotowała w ubiegłym tygodniu spadek sprzedaży w porównaniu z rokiem poprzednim - napoje energetyczne. Bez względu na to, czy ludzie pracują w domu, czy nie, najwyraźniej nie potrzebują prawie tyle bodźca, aby przetrwać dzień).

Dlaczego więc półki  pozostają wielkimi bankami pustymi ponad miesiąc po tym, jak wiele sklepów zgłosiło, że klienci gromadzą te rzeczy?

Wiodące teorie to:

1. Kupujemy za dużo papieru toaletowego, bo panikujemy, że nie będzie żadnego, kiedy będziemy go potrzebować.

2. W domu używamy o wiele bardziej niż zwykle, ponieważ większość ludzi udziela schronienia, a nie korzysta z udogodnień w pracy, szkole, restauracji czy innych miejscach publicznych.

"Trzecia teoria jest taka, że obie mają rację", powiedział Doug Baker, wiceprezes Stowarzyszenia Przemysłu Spożywczego, które reprezentuje detalistów, dystrybutorów i producentów - cały łańcuch przedsiębiorstw od fabryki do Ciebie.

To trzyczęściowy problem, powiedział Baker. Część pierwsza, gromadzenie: "Mamy rzeczywiste sytuacje w całym kraju, gdzie ludzie kupują całą sprawę", powiedział. "Popyt stał się bezprecedensowy i nadal jest."

Branża dobrze o tym wie - klienci regularnie wycierają korytarz z papieru toaletowego przed dużymi burzami śnieżnymi i huraganami, a system może szybko się odbić. Ale ten kryzys sprawdził granice, ponieważ wzrost popytu jest w całym kraju, trwa już od pewnego czasu i jest otwarty.

Część druga, przemieszczenie. Ta sama liczba osób ma takie samo zapotrzebowanie na papier toaletowy. Ale przemysł nie jest stworzony do hurtowego przemieszczania się z pracy i szkoły do domu; TP dom jest bardziej miękki, pakowane w mniejszych rolkach i jest produkowany i dystrybuowany przez różne firmy, niż są jumbo rolki widoczne w biurach, ustawieniach instytucjonalnych i toalet publicznych.

Część trzecia, adaptacja w locie. Baker powiedział, że przemysł się zmienia, szybko. Producenci dodali godziny w fabrykach, a w zeszłym tygodniu, firmy, które robią rzeczy przemysłowe zawarły umowę z dużymi dystrybutorami żywności w kraju, aby dostać swój produkt do sklepów spożywczych.

Ale nie jest to takie proste, jak wkładanie dużych rolek handlowych do ciężarówek. Większość rolek przemysłowych nie ma kodów kreskowych na opakowaniu, więc sklepy mają problemy z ich składowaniem. Dostosowują się, umieszczając na rolkach handlowych małe naklejki z kodami, takie jak te przyklejone na kawałkach owoców.

Grocerzy twierdzą, że, jak mówi Ira Kress, tymczasowy prezes Giant Food: "Nie ma niedoboru podaży, ale proces produkcyjny i nasz łańcuch dostaw potrzebują trochę czasu, aby nadrobić znaczny wzrost popytu."

Dostawcy Giganta "wysyłają do nas znacznie więcej produktów niż normalnie, ale sprzedajemy również znacznie więcej produktów niż normalnie" - powiedział Kress. "Proszę, kupujcie tylko to, co jest wam potrzebne w tym tygodniu, a nie składować.

Jest mało prawdopodobne, by braki wkrótce zniknęły.

"W końcu tam dotrzemy", powiedział Baker. "Potrzebujemy maszyn, żeby dalej działać. I musimy zmniejszyć sprzedaż. To może potrwać kilka tygodni."

W idealnym przypadku, nie doprowadzi to do zbytnich nadużyć ze strony zdesperowanych TP. Czarne rynki w tym zakresie rozwijały się w przeszłości. W latach 90-tych, menedżer na Philadelphia's Veterans Stadium ukradł papier toaletowy o wartości 34.000 dolarów, pozostawiając go na krótko przed meczem piłki nożnej Eagles. Kierownik został zwolniony po tym, jak śledczy ustalili, że zamawiał podwójny ładunek papieru toaletowego i odsprzedawał jego dużą część. Skandal doprowadził do tego, że urzędnik miejski przekazał ten legendarny cytat lokalnemu reporterowi: "Człowieku, on naprawdę posprzątał ten stadion."

Blumer, który napisał również książki na temat guzików od potu, siusiu i pępka, powiedział, że współczesne pojęcie, że TP jest niezbędna, zostało stworzone przez firmy, które po raz pierwszy sprzedały Amerykanom ten produkt w latach 40. ubiegłego wieku.

"Musieli przekonać ludzi, żeby z niej skorzystali", powiedział. "Mieli ogromną kampanię reklamową, która przerażała kobiety, z chirurgami w rękawiczkach i skalpelami mówiącymi: "Szkoda, że nie kupiła mężowi odpowiedniego papieru toaletowego.""

W nagłej sytuacji, dzisiejsi konsumenci mogą powrócić do korzystania z gazet lub stron książek, jak ich dziadkowie, Blumer powiedział. Albo mogliby używać bidetów, które wystrzeliwują strumienie wody do czyszczenia zamiast papieru - w rzeczywistości papier toaletowy to głównie woda, która jest mieszana w procesie produkcyjnym z gotowanymi pod ciśnieniem wiórami drzewnymi. Bidety, popularne na całym świecie, nigdy nie weszły na rynek amerykański, ale ich sprzedaż wzrosła w ostatnich tygodniach, jak twierdzą producenci urządzeń.

Ale Blumer przyznaje, że odwrót od papieru jest mało prawdopodobny w społeczeństwie, które, jak wielu mówi, z każdym kolejnym pokoleniem stawało się coraz łagodniejsze.

Dziesiątki lat pozornie absurdalnych reklam telewizyjnych, przedstawiających papier toaletowy jako przytulnego kumpla, przesączyły się do popularnej świadomości. Tak więc teraz, w otwierającym obrazie filadelfijskiego rapera Tierra Whack'a najnowsza piosenka, zwykły krzyk o byciu "chorym na utknięcie w domu", żółw kłusował o rolki papieru toaletowego, które Whack gingerly wyjmuje z lodówki, jak bezcenne klejnoty ukryte, tajną ochronę przed mrocznymi siłami, które zagrażają nam wszystkim.

 

Użytkownik

Redaktor

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et irmagnUt enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequatDuis ee dolor in reprehenderit.